środa, 5 grudnia 2012

Parcie

just
pressure
word for word
 
photo: Vedrana Domazet

Zefiro torna, e di soavi accenti
l'aer fa grato, e 'l piè discioglie a l'onde,
e mormorando tra le verdi fronde,
fa danzar al bel suon su'l prato i fiori.
Inghirlandato il crin Fillide e Clori
note tempran d'amor care e gioconde;
e da monti e da valli ime e profonde
radoppian l'armonia gli antri canori;
sorge più vaga in ciel l'aurora, e 'l sole
sparge più luci d'or, più puro argento
fregia di Teti il bel ceruleo manto.
Sol io, per selve abbandonate e sole,
l'ardor di due begli occhi e 'l mio tormento,
come vuol mia ventura, or piango or canto.
~~~
Zefir powraca, a wraz z łagodnymi słowami
ogrzewa powietrze i rozpuszcza fale wód,
i szepcząc między konarami zielonymi,
sprawia, że polne kwiaty tańczą, pod jego radosnym dźwiękiem.
Uwieńczone girlandami, Phyllis i Clorinda
śpiewają o czułej miłości i radości;
i od gór i z głębokości ciemnych dolin 
jaskinie powtarzają harmonijny śpiew; 
świt zrywa się z większą urodą i słońce
rozprasza bardziej złote promienie, czystego srebra

dotyka herb błękitnym płaszczem Tethys.
Ja sam, w odludnym lesie
dręczony przez miłość w dwu jasnych oczach,

Jak moje szczęście, lub płacz lub śpiew.

2 komentarze:

  1. ładna lekka nutka. :-D Nie pasuje mi do Ciebie. Za leciutkie.

    OdpowiedzUsuń
  2. o etiudę na wiatr i promyczek słonka Dydkównie chodzi ? z własnej natury jestem ładniutką i leciutką nucizną. z rzeczywistości co to osacza bezkarnie bezradnością - zatrutką. mnie ta rzeczywistość też do mnie nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń