jak drzewo w deszczu
jak ptak w powietrzu
jak świnia w błocie
I'm in love
like a tree in the water
po kościele
- zagramy w skrabel tatuś będzie udawał że go to interesuje jak gry na konsoli i otwór do wkładania penisa
- obejrzymy jak oni śpiewają i wyglądają rozumiejąc co mówią i poczujemy się lepiej bekając przy obiedzie
- zadzwonimy do babci zosi głupiej jak but ale cicho i dziadka zdzicha starego alkoholika ale za to wierzącego jak diabli
no i co u was dobrze jak się czujecie a mnie trochę gardło ania się oparzyła w paluszek krzysiu nie chciał zjeść marchewki
a mamusia do ciotki irki potem będzie chodzić nabuzowana bolesną jak opryszczka zazdrością jakim cudem ta szmata tyle zarabia że stać ją na ruską sprzątaczkę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz