odkąd mam nowe ręce strasznie się kaleczę
- bel
jest muzyka nieszczęśnie zwanapoważną
i muzyka rozrywkowa
jest malarstwo artystyczne
i landszafty rozrywkowe
muzyka ilustracyjna i komixy
odkąd ktoś odkrył
że Bach był pierwszym
dżezmenem ..
pomieszały się kategorie
i wniochy (z powodu wolności słowa => postmodernizm)
odkąd rozrywkę
usilnie nazywa się sztuką ..
ot stanie na rękach
sztuka to potrzeby metafizyczne
nie tylko sprawność i biegłość
w malowaniu (rzemiosło)
sprawność i biegłość w mówieniu
miłych tytułów zdań bez po
krycia
gdzieś od braci van Eycków (15 w.)
sztuka nabrała w usta pewności
siebie
na zachodnie = zawsze
piękno jest nieprzystawalne
i stąd nieopisywalne
odróżnienie tych dwóch
stanów to inteligencja
uwielbiam Bacha
nie znoszę Mozarta
podziwiam Prokofjewa Szostakowicza
nie interesuje mnie Czajkowski
nazwij mnie wreszcie
niech zamieszkam w twoim mózgu lędźwiowym
słowa leżą na ulicy
te dumne blisko kościoła
muzyka rozrywkowa jak truchło Lenina
do którego zobaczenia kolejki nie zwalniają
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz