poniedziałek, 30 czerwca 2014

odranne zapadanie

od rana mam dobry humor
czyżbym wyszła za żonę ?
nie ale wyjdę
będzie miała na imię Wyspa a na na zwisko Bezludna
(w naszym środowisku nie zmienia się po wyjściu nazwisk nawet na te najbardziej jedynego rodzaju)

zmieniam się

kiedyś słuchałam pankroka
teraz baroka
(jezu tylko żeby nie doszło do dżezu !)
kiedyś kolor szary wyrażał moją ojsobowość (braki)
teraz eozyna fuksja i magenta (sur-zamiary)
kiedyś miłość do Marguerite Yourcenar
była moim wyrazem (niedoszłem)
teraz wiedza o jej ukochanym Hadrianie
(nie za brodę i kalosa kagathosa tylko za rzezie)
mnie brzydzi do zgrozy
kiedyś oznaką niepojętego talentu
było malarstwo Piera della Franceski
albo jego rówieśnika Fouqueta
tera białe na białym jakiegoś Mondriana
czy innego Malewicza
a zresztą wszystko jest w internecie
niczego już nie trzeba pamiętać
ani rozumieć
ale co to ja chciałam powiedzieć ?
acha, że jak mam powiedzieć komuś że ją kocham na całe życie ?
przyjdzie następna i się obrazi
i co się gapisz ?

 

dualizm

do poprzedniego postu skłoniło mnie nie gaworzenie polskiej klasy politycznej
tylko przeczytanie wstrząsających relacji zgwałconych kobiet
czyli materiału na żony
niestety utożsamianie się z ofiarami
to moja choroba psychiczna od dzieciństwa
z którą razem z rodzicami nie umieliśmy sobie poradzić pomimo codziennej dawy homeopatii

zamiast podśpiewywać ona tańczy dla mnie
nucę sobie ludzie ludziom zgotowali ten los*

a i jeszcze 100 lat ! 100 lat ! rocznica światowej rzezi zwanej I wojną
popy księdza pastory każdy swoich błogosławił
w imię Jezusa który musi być po naszej stronie

przemoc rodzi
a) przemoc
b) bezradność
c) uczucia religijne służące do obrażeń

*albo raczej las
niemcy wojny poprzegrywali
a my dalej jesteśmy sto lat za niemcami
w ich lasach lodówek pralek wybebeszonych kanap
nie spotkałam ale za to widziałam pomniki
dla tych co bronili wszechgermańskiej ojczyzny pod Stalingradem
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

dualizm - perska koncepcja religijna
że musi być zło żeby mogło być dobro -
ludzie ludziom ..
okej tylko niektórzy przesadzają z tym złem
dali by się szansę swojej ofierze pozbierać umyć
a nie zostawiają ją w krzakach żeby do końca życia cierpiała na nieuleczalnego raka
braku rąk nóg i buzi i bozi
i śmierciała e

mam jedno marzenie -
żeby wszyscy ludzie byli siostrami
..
żartowałam
a teraz bez żartów
porządna muza dla wszystkich porządnych sobie
matek żonek i kochanek
i koleżanek (oprócz Ziuty)
jak która Misia pozna która to ja
to dostanie ode mnie kartkę pocztową
z gołym chłopem
i wierszykiem pt. Nie pieprz nie będziesz pieprzony

sobota, 28 czerwca 2014

proszę mi nie podpowiadać

nie jestem pewna
czy warto w końcu przejrzeć na oczy
i proszę mi nie podpowiadać
21 wiek a w naszym katolickim kraju
kobiety mają służyć facetom
a jak dbają o swoje orgazmy to ich przyjaciółki
z zazdrości nazywają je dziwkami
(moja wykształcona znajoma
uznała z obrzydzeniem że w Norwegii
mieszkają faceci zniewieściali
bo nie mają problemu z urlopami tatusiowymi !)
u nas matki mówią swoim synkom - nie bądź jak baba
a gwałt fizyczny czy psychiczny
jest tak oczywisty w traktowaniu
kobiet przez panów
że nie znam ani jednej babki która by tego oczywiście nie przeżyła
media są nastawione na kobiety o poziomie
chorych psychicznie na debilizm
a jak któraś jest inteligentna
na tyle żeby służyć sobie a nie fiutom chłopów
naraża się na samotność
zboczenie
zarozumiałość

szkoda pisać
acha w dzisiejszej Wyborczej zapraszam do przeczytania o czym jest Golgota Picnic
taa
a katolicy zrobili sobie z Jezusa swojego i tylko swojego zakładnika
biedny Jezus
cywilizacja zaspokojenia grubego i dużego kutasa na pierwszym miejscu ważności
bo jak nie to się będą wyżynać i gwałcić żony tych co stanęło naprzeciwko

piątek, 27 czerwca 2014

prosta jak drucik

są takie dni w miesiącu
kiedy kobieta człowiek zmienia imię na Jadzia
w kącikach ust krzepną jadziowe gluciki
odstraszające nasze estetyczne kochanki
i nie możemy żyć bez bidetu
modląc się do menopauzy
miałam dwa proste jak druciki sny
1. w dużym domu pełnym półek mamusi
ze zbiorami ceramiki szklanych naczyń
postanowiłam jej pomóc i posprzątać
wymyć te wszystkie kruche i mętne ozdobniki
i okazało się że zamiast porządku zrobiłam jeden wielki bałagan z którego nie potrafiłam wyjść
który z każdą chwilą stawał się coraz gorszy
i przeszkadzający w jakimkolwiek przejściu dojściu wyjściu
płakałam ze wstydu i bezradności
i kompletnie nie wiedziałam dlaczego
im bardziej się staram i chcę pomóc
robię syf
(mamusia mnie uspokajała, pocieszała
chociaż ja jej nie znam z takiej strony)
Λευτέρης Κανακάκις 1934-1985
2. mamusia uznała, że powinnam iść do ludzi
do towarzystwa
i wykupiła mi jakieś kolonie
płakałam i błagałam że nie chcę
bo nikogo nie znam
bo nie umiem rozmawiać z ludźmi
ale uznała że muszę się otworzyć
po czym zadzwoniła do mojej pierwszej narzeczonej z czasów licealnych
i prosiła ją żeby mnie przekonała
(rzecz jasna gdy w prawdziwym życiu dowiedziała się
o tej lasce (zakłamanej i wstrętnej manipulantce)
dostałam w pysk
że pierdolę głupoty
bo taka porządna dziewczyna na pewno nie może być zboczona)
nie ma nic bardziej przygnębiającego niż porzucony dom
tak samo jak człowiek
najpierw traci dach
potem zarasta droga prowadząca
potem traci wnętrze
potem jest siedliskiem odpadów
śmieci, śmierdzi i przeszkadza

czwartek, 26 czerwca 2014

never give up your own insignificance

grunt to się nie poddawać
własnej znikomości nieprawdaż

od dziecka moim najulubieńszym marzeniem było
zostać pisarką
już naprawdę nie pamiętam po co
skoro tylu genialnych książek przez całe życie nie zdoła się przeczytać
a co dopiero jeszcze się dokładać do tej bezradności
z jakimś znikomym talentem
a potem straciłam wszelkie marzenia i ich sens istnienia
no bo tak, bez bidetu można żyć
bez zębów też
miłość to jakieś poświęcenie świetne dla ubogich
i bez bozi się nie obejdzie
ściema i ściema i ściema
a ja tak cholernie nie lubię kłamać jak rzeżączki u Dostojewskiego
Simone w przyszłym życiu poproszę Cię o rękę ok ? tylko żebyś mi nie była facetem ani łabądziem

dojrzałość to stan w którym ma się pieniądze nieprawdaż

jak usłyszałam w telewizji
najbardziej zakłamane małżeństwa są najbardziej udane
a jak się nie ma w co wierzyć to się wierzy w prawdę ekranu
ale nie o tym chciałam
moja znajoma uznała, że pisanie bloga to głupota
i lepiej się zająć życiem duchowym
tylko
że ja się kompletnie nie znam na życiu duchowym
a bóg tak samo jak kosmos kompletnie mnie nie ciekawi
bo i tak tego nie zrozumiem
gdzie się zaczyna albo gdzie kończy i w ogóle
nie ma nic gorszego drogie panie
nie ma nic gorszego w miłości
kiedy nie da się już wierzyć ukochanej osobie
hm
chce mi się rzygać
i chyba duchowo
nie fizycznie

ps.
przechodząc opłotkami zobaczyłam tak pięknego kota
siedzącego na murze
i gapiącego się na mnie jakbym była z rodziny
że czy to czasem nie Ty byłaś ?
(dotąd myślałam że koty na mnie nie działają)

środa, 25 czerwca 2014

żegnaj - gnajże

piękna jest ta muza szkoda tylko, że nie wiem o czym babka śpiewa
Verena przywołuję Cię do tłumaczenia !
więcej o Tobie nie wspomnę   Niebo pamięta

Rozmowa

co to jest rozmowa ?
chęć rozwikłania więzi za pomocą słów
nienależących do rodziny
chęć nierozwikłania więzi za pomocą słów
za które się wyszło
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Krysiu Krysiu mówi ciotka
nie obgryzaj mi nadgniotka
ale Krysia nie słuchała, zjadła i
zwymiotowała
jako przedkomunijne dziecko byłam fanatyczką religijną
kiedy tatuś przychodził do mamusi
(była w domu rodzicielska sypialnia ale mamusia wolała spać ze mną)
i potem było to dyszenie
bardzo mocno się modliłam
do świętej panienki
a jak im przeszkadzałam to dostawałam mocno w buzię
w czas komunii pierwszy raz usłyszałam słowo na siebie
matka uznała że dostałam tyle kasy w kopertach że mogę sobie wybrać prezent
wybrałam piłkarzyki
po 4rech latach stary uznał że jestem już dorosła więc trzeba wszystko co kocham wywalić

wyczyścił mi półki
na zawsze

i więzi

wtorek, 24 czerwca 2014

the spiritual world crashes

the light is good if well shines
the light is good as far as I well shines
moral backbone on the cross with egg of peace
I indulge my bad conscience
Sara VanDerBeek

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Keep Calm & Take a Deep Breath

our weary poses
want to go to heaven now
let the poses not possess to your body and soul
let them become to the story
zachowaj spokój i weź głęboki oddech
nasze zmęczone pozy
chcą iść do nieba
niech już te pozy nie posiadają naszego ciała i duszy
niech sobie idą do historii

poniedziałek, 23 czerwca 2014

w raju

ile jeszcze pożyjesz
50 lat, 20, 5 ?
w raju nagroda ?
melissa rajssska

cukrzyca / diabetes

chciałabym żebyś czuła się przy mnie wolna
ale to skomplikowane uczucie
dla uwikłanych w szczęśliwe życie dla obcych
możesz nie pamiętać
to może bardziej bym chciała
dać Ci tyle słodyczy
żebyś nie musiała mieć cukrzycy
diabetes - powtarzamy na głos i tak razem jak jesteśmy - daj bi tis
The world can be a dreadful place. Świat potrafi być strasznym miejscem. And you're to slow, A ty jesteś zbyt powolna,
To win that race. Żeby wygrać ten wyścig.
You´re lonely, lonely Jesteś samotna, samotna
Lonely in a dark, dark night Samotna w ciemną, ciemną noc
No chance to recover, no chance to find respite. Nie ma szans, aby się odzyskać, nie ma szans, by znaleźć wytchnienie.
(you can stop dreaming) możesz przestać marzyć
Nobody saw you cry,
Nikt nie widział, jak płaczesz,
and nobody heard you screaming. nikt nie słyszał jak krzyczysz
You gambled for the highest stakes, Postawiłaś na najwyższe stawki But there's no give, in give and take. Ale nie ma dawania w dawaniu i braniu You're lonely, lonely,
Jesteś samotna, samotna, Lonely in a dark, dark night. Samotna w ciemną, ciemną noc. Nobody saw you cry, Nikt nie widział, jak płaczesz, And nobody heard you screaming. I nikt nie słyszał jak krzyczysz.
And you don't come around anymore, just like you used to. I nie jesteś już wszędzie, tak jak dawniej.
You don't come around, anymore just like you used to. Nie nadchodzisz zewsząd, jak dawniej.
Nobody saw you cry,
Nikt nie widział, jak płaczesz,
And nobody heard you screaming. I nikt nie słyszał jak krzyczysz.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
z uwagi na możliwość nadwyrężenia uczuć religijnych prosimy katolików o niesłuchanie tego upotworu
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
katolicki biskup zasugerował katolickie z miłości bliźniego zamieszki
gdyby na festiwalu Malta w Poznaniu 
odbyło się zamknięte, dla wybranych widzów przedstawienie
 ⇨  Golgota Picnic
tak jest panie biskupie, w tym kraju niekatolicy nie mają prawa oglądać tego co chcą
a zwłaszcza nazywać to sztuką !
sztuką jest Jasna Góra pic-nic !

piątek, 20 czerwca 2014

znienacek kruchy / fragile unawares

kiedy dopada mnie szczęście
niekoniecznie znienacka
jak wiewióra przebiegła przez jezdnię
przed naszym samochodem
również takie płaszcząco ślisko posuwiste
jak dżdżownic skromnych parę bez nóg a ze stron iluś
albo jak kruche ciastko Prousta mylące się cynicznie ze stworzeniem

chce mi się umrzeć natychmiast jak znalazł
not neseseryli anełers
not necessarily unawares

środa, 18 czerwca 2014

Uśmiechnij się / to the funnel of love

zdejmujemy przygnębienie
i odkładamy ładnie złożone
na nieprześwitalną godzinę czarną
Yu Youhan
Aida Makoto or Makoto Aida
Michael C. Goodward
 
Here I go, Oto idę,
Going down, down, down, W dół, dół, dół,
My mind is a blank, W moim umyśle jest pustka,
My head is spinning around and around, 
Moja głowa kręci się w kółko i w kółko,
As I go deep into the funnel of love. 
Kiedy idę głębiej w ścieżkę miłości.
It's such a crazy, crazy feeling, To takie szalone, szalone uczucie,
I get weak in the knees, Robi mi się miękko w kolanach
My poor old head is a reelin', Moja biedna stara głowa się chwieje,
As I go deep into the funnel of love.
Kiedy idę głębiej w ścieżkę miłości.
I tried and I tried, to run and hide, 
Starałam się, starałam, biec i schować,
I even tried to run away, Nawet starałam się uciec,
Ya just can't run from the funnel of love,
Po prostu nie można uciec ze ścieżki miłości
It's bound to get you someday. I tak cię w końcu dopadnie.
It's such a crazy, crazy feeling, To takie szalone, szalone uczucie,
I get weak in the knees, Robi mi się miękko w kolanach
My poor old head is a reelin', Moja biedna stara głowa się chwieje,
As I go deep into the funnel of love. 
Kiedy idę głębiej w ścieżkę miłości.
I tried and I tried, to run and hide, 
Starałam się, starałam, biec i schować,
I even tried to run away, Nawet starałam się uciec,
You just can't run from the funnel of love,
Po prostu nie można uciec ze ścieżki miłości
It's bound to get ya someday. I tak cię w końcu dopadnie.
Here I go, going down, down, down, Oto idę, w dół, dół, dół,
My mind is a blank, W moim umyśle jest pustka,
My head is spinning around and around, 
Moja głowa kręci się w kółko i w kółko,
As I go deep into the funnel of love, 
Kiedy idę głębiej w ścieżkę miłości.
Deep into the funnel of love, Głębiej w ścieżkę miłości,
Deep into the funnel of love. Głębiej w ścieżkę miłości.

wtorek, 17 czerwca 2014

U are indeed, an extraordinary thing

My ordinary days Moje zwykłe dni
Are spent inside the maze Spędzane wewnątrz labiryntu
Of never changing ways Z niezmiennymi ścieżkami
Such ordinary days Takie zwykłe dni
My ordinary spin Mój zwykły obrót
Showed itself again Pokazał się ponownie
It never seemes to end Wydając się nie kończyć
Then you came waltzing in Aż przyszłaś Ty walcując
Waltzing in Walcując
I'm falling ... Popadam ...
I'm falling in Popadam w
I never knew Nigdy nie znałam
The likes of you Takiej jak Ty
Extraordinary thing Niezwykłej istoty
I do believe Wierzę
U are indeed, an extraordinary thing Jesteś rzeczywiście niezwykłą istotą
My ordinary game Moja zwyczajna gra
Predictable and plain Przewidywalna i prosta
Has never been the same Nigdy już nie będzie tą samą
Since you came waltzing Odkąd przyszłaś Ty walcując
Waltzing in Walcując
I'm falling ... Popadam ...
Are you breathing Czy oddychasz
What I'm breathing Tym czym ja oddycham
Are your wishes Czy twoje życzenia
The same as mine Są takie jak moje
Are you needing Czy potrzebujesz
What I'm needing Tego co ja potrzebuję
I'm waiting for a sign Czekam na znak
My hands tremble Moje ręce drżą
My heart aches Moje serce boli
Is it you calling Czy to Ty dzwonisz
If I'm alone in this Jeśli jestem w tym sama
I don't think I can face Nie sądzę, żebym mogła stawić czoła
The consequences of falling Konsekwencjom popadania
Are you thinking Czy myślisz
What I'm thinking To co ja
Does your pulse Czy twój puls
Quicken like mine Przyspiesza jak mój
Are you dreaming Czy marzysz
What I'm dreaming O czym ja marzę
I can't read your mind Nie umiem czytać w twoich myślach
One step towards you Jeden krok w twoim kierunku
Two steps back Dwa kroki w tył
Feels like I'm crawling Czuję, jakbym się czołgała
If I'm alone in this Jeśli jestem w tym sama
I don't think I can face Nie sądzę, żebym mogła stawić czoła
The consequences of falling Konsekwencjom popadania

a picture of a woman to create a work of art

Petrina Hicks

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Jezus Maria

ze strachu przed śmiercią
ludzkość wymyśliła Boga
ze strachu przed Bogiem
kapłanów - pośredników

i religię czyli spis obowiązków i praw
wyznawców

świetnie znamy tylko męskie religie
wykluczające kobiety z relacji i ludzkich
i boskich obrządków

bliska znajomość z Bogiem
zaprowadziła kastę kapłanów prościutko do
władzy wpływów przywilejów i bogactwa

miłość bliźniego i inne miazmaty powtarzane od 20 wieków (w wypadku Kościoła †)
mają tyle ze sobą wspólnego co zgoda klienta na spranie mu mózgu z prawdą naprawdę
i wolną wolą usilną

Jezus jako grecki heros
i Maria, wg Michała Anioła
1534 – 1541
   
bp Mikołaj z Miry
~~~~+O~~~~~+O~~~~~O++OO+~~~~~~~~O+~~~~~~~~~ 
po raz 14 odbyła się manifa
dzięki ci boziu, że przez te 14 lat tyle się zmieniło,
że widać ile jeszcze musi się zmienić
dziewczyny ! samo się nie zrobi !

sobota, 14 czerwca 2014

mollusc, mollusk / małż, mięczak

Hans Arp
chyba nie chodziło mu o gospodynie domowe
i żony o nazwiskach swoich mężów
i ich portfelach
deszcz pada zdecydowanie
za głośno mogłabym wyjść
ale nie mam parasoli
zostawiłam w czyimś dobrodusznym domu
nie lubię  ⇨  Beethovena
słucham z cierpliwości
aż przejdzie jak ten deszcz
za to mój ukochany Sibelius
niech mnie zapala i przypomina z nagła jak wypadek
jak to pięknie być sobą do łez do śmiechu i dłubania w nosie
kalendarzyk małżeński z obowiązkami małż żeńskimi:
Fergus Feehily
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Vladimir Stankovic: His story natural

nastroje
nas dwoje