Stockholms tunnelbana |
krucha jak alabaster
skóra tak delikatna
że nie patrz na moje
szramy to tylko
ślady po pocałunkach
których nie zdążyłam
odwzajemnić
każdego dnia
budzę się poraniona
poduszką.. moja
klaustrofobia z gipsu
życzliwie różowa
bezczelna
Bach w metrze! Uwielbiam wiolonczelę.
OdpowiedzUsuńCała jesteś z kontrastu. Rozczula mnie Twoja szorstka delikatność. Mieścisz się w dłoni?
w smyczku.
OdpowiedzUsuń