mi nie domaga
zaburzona
zwyżymana
zdzira niewybaczalska
niezapominalska
szmacica nieelastyczna*
(brzydka niegrzeczna zaraza zarozumiała)
Zuzanna Marczyńska-Maliszewska |
Kinsey Jones |
Gdy wieje zimny wiatr, powracają bohaterki
Left are troubled souls, that nothing but yearn
Pozostają strapione dusze, to nic jednak tęskne
For a better day, for some rightfulness
Do lepszego dnia, do słuszności
Will their wounds get healed ?
Czy można uzdrowić ich rany ?
Rest body and mind, let them sleep in peace
Resztę ciała i duszy, pozwolić im zasnąć w spokoju
Their minds demand a release
Ich dusze domagają się uwolnienia
From the dread they hold, oh
Od zgrozy, która je trzyma
Do I need to see, what eyes can not bear ?
Czy ja muszę widzieć, czego oczy nie mogą znieść ?
Do I need to hear, that nobody cares ?
Czy ja muszę słyszeć, że nikogo to nie obchodzi ?
For the things I have done
Od rzeczy, które zrobiłam
And the things I've learnt
I rzeczy, których się nauczyłam
Are now scars in me
Są teraz we mnie blizny
Rest body and mind
Reszcie ciała i duszy
Let me sleep in deep
Niech zasnę głęboko
And disembody the fear
I wyjdę z ciała strachu
And the fright I hide
I przerażenia, które skrywam
But until then I will pray
Ale póki będę się modlić
That I'll hold on to...
Czy to wytrzymam...
MATKA MI SIĘ NIE UDAŁA NIE WSPOMINAJĄC O TYM FIUCIE
PRZEPRASZAM MOJE WIELBICIELKI ZA............
ŻE CO ?????????????????????????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz