z nutką migdałów
i miodu ~~~~~~~
poranka który
nie chce być sobą ~~~~~~~
chce być
niekończącym się
niewyśpiewanym
akordem ~~~~~~~
chce być raną
która się nie
goi ~~~~~~~
Sophie Jodoin |
Lucio Fontana |
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
slepá tápání tvých dlaní ślepy omacek twych dłoni
na mých rozechvěných ňadrech na mych rozedrganych piersiach
pomalé pohyby powolne ruchy
tvého neohebného jazyka twego nieustępliwego języka
v mých vzrušených uších w moich podexcytowanych uszach
celá má krása utopená całe moje piękno utopione
v
tvých očích zbavených zřítelnic w twych oczach bez źrenic
a smrt v tvém klínu jenž požírá i śmierć która z twych kolan łona pożera
můj
mozek mój mózg
to všechno dělá ze mne to wszystko sprawia że jestem
divnou slečinku dziwną dziewczynką
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz