abstrakcja na świecie.
niczego w niej nie zobaczysz
nie poczujesz czego
nie przynosisz.
jest tylko pretextem
wszystkim
w twoich rękach.
noce są od łażenia
przeciskania jeży
przez ogrodzenia
z tęsknotą
na ramieniu
która
kwili
cichutko
tak
żeby mi
nie przeszkadzać
Oliwa, Podhalańska, Gdańsk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz