Jeże są rozczulające, prawda? Dzień dobry panie jeżu. Wino wolę białe. Czerwone ostatnio zbeszcześciłam na grzańca z miodem i owocami (banany, pomarańcze, gruszka) i była pyszka pyszka. :)
prawda. (pamiętam, że lubię wino czerwone, mocno wytrawne, z Chile.)
Jeże są rozczulające, prawda? Dzień dobry panie jeżu. Wino wolę białe. Czerwone ostatnio zbeszcześciłam na grzańca z miodem i owocami (banany, pomarańcze, gruszka) i była pyszka pyszka. :)
OdpowiedzUsuńprawda. (pamiętam, że lubię wino czerwone, mocno wytrawne, z Chile.)
OdpowiedzUsuń